Komentarze: 2
jestem chora, źle się czuje i jestem smutna... mam dola i w ogóle ... jako niepoprawna optymistka myślę oczywiście, że bardzo fajnie jest jak olewają Cię osoby na których Ci zależy, ale to nic... jestem w końcu niepoprawną optymistką:/
jutro piątek mój ukochaniutki dzień... lepiej mi... :) nooo już calkiem calkiem... jak na pesymistkę nieźle, nie??
no i co siedzę przed kompem i jednym uchem muszę wysluchiwać dziennika, bo mój komp jest we wspólnym pokoju, a drugim slucham rozmowy gdzie mamy pojechać na ferie, super rozdwojenie jaźni... nie mogę nawet postukać sobie w klawiaturkę bo przeszkadzam, no ale to mój nędzny losik...:) Moje piękne żytko... Jezu, jak ja szybko dochodzę do siebie. Ten komputerek i blog potrafią mi poprawić humorek
dziękuję :):*
( to do bloga, nie do was):)))
papapapapapapapappapa